piątek, 1 czerwca 2012

Chwile, które zmieniły cały świat - World Press Photo 2012


W połowie maja bieżącego roku byłam na wystawie World Press Photo 2012. Pewnie każdy z was kojarzy co tą wystawę. Fotoreporterzy z całego świata zgłaszają do konkursu swoje zdjęcia, które ubiegają się o wygraną w najróżniejszych kategoriach: ludzie, świat przyrody, sztuka, sport oraz wydarzenia. Fotografie przedstawiają momenty, które zmieniły bieg wydarzeń. Wśród tegorocznych nagród zwyciężyły mi.in. zdjęcia obrazujące tsunami w Japonii, zamieszki w Egipcie, ukraińskie feministki czy życie afgańskich żołnierzy. Tematyka jest przeróżna, jednak cel jest jeden: mają one przykuć uwagę odbiorcy czy to w kontekście zachwytu, obrzydzenia czy współczucia. Bez wątpienia fotografie World Press wzbudzają dyskusje i kontrowersje wśród współczesnych społeczeństw. Sama po sobie widzę, że niektóre fotografie zrobiły na mnie duże wrażenie a obok niektórych przeszłam bez większego zainteresowania. Do analizy wybranych, moim zdaniem najciekawszych zdjęć przejdę później. 
Teraz postaram wyjaśnić na czym polega fotografia dokumentalna, skoro tyle razy użyłam tego pojęcia. Fotografia dokumentalna bądź jeśli nazywać ją reportażową ma na celu uchwyceniu danego momentu. Zdjęcie ma rejestrować w sposób chłodny a razem artystyczny ważny dla fotoreportera chwilę. Można fotografię dokumentalną opisać dwoma słowami: przedstawienie wydarzeń. Jeśliby się zastanowić nad tym, po fotoreporterzy robią zdjęcia, to można to porównać do opowiadania historii tyle, że nie słowami ale obrazem. Taki też jest cel World Press Photo, przedstawić najważniejsze wydarzenia historyczne minionego roku. 
 Poniżej umieszczam zdjęcia, które na mnie zrobiły największe wrażenie. Ci którzy nie mieli jeszcze czasu zapoznać się z tegoroczną wystawą World Press Photo odsyłam do strony internetowej: http://www.worldpressphoto.org/gallery/2012-world-press-photo.

Chwila rozrywki i oddechu żołnierza amerykańskiego w Afganistanie. Chociaż toczy się wojna Bliskim Wschodzie to ludzie nie zapominają o swoich przyjemnościach i starają się żyć normalne.


Ukraińska prostytutka podczas przerwy w pracy, czekając na następnego klienta. Chociaż jest nosicielem wirusa HIV, to sama uważa, że nie jest chora na AIDS. Zastanawiające jest to, czy ona faktycznie w to wierzy (bo nie jest uświadomiona o ryzyku) czy może stara się w to wierzyć i o tym nie myśleć.


Walka między mafiami na ulicach Acapulco w Meksyku. Kiedyś było to miejsce, że przyjeżdżało tysiące turystów. Obecnie mieszkańcy boja się wychodzić z własnych domów. Myślę, że nikt z nas nie chciałby podczas niedzielnego spaceru zobaczyć głowy martwego sąsiada na ulicy.


Masowa egzekucja mężczyzn, którzy dopuścili się napaści i gwałtu na kobietach. Odbywa się ona na oczach mieszkańców miasta. Nasuwa się skojarzenie ze średniowiecznymi egzekucjami innowierców, czarownic etc. Jednak od tego czasu minęło kilkanaście wieków a ludzie nadal lubią patrzeć na śmierć drugiego człowieka.

Zdjęcie po przejściu fali tsunami w Japonii, marzec 2011. Przypadek czy los, że autobus zawisł nad grobami na cmentarzu.

                                                                                                                                                                                                                                                        
Po przejściu fali tsunami w Japonii. Pośród ogromnej ilości zniszczeń przetrwało drzewo, które może symbolizować nowe życie. Mimo wielkie tragedii Japonii, jest szansa że podniosą się z "kolan" i zaczną żyć od nowa.