Jeszcze
do nie dawna człowiek za pomocą słów opisywał to co dzieje się wokół niego.
Czytelnik sam musiał sobie wyobrazić, to co autor miał do przekazania. Jednak
współcześnie słowo nie ma tak dużej wartości jak kiedyś. Słowo pisane zostało
wyparte przez obraz. Obecne społeczeństwa w przeważającej większości są
wzrokowcami. Nie uważam, że sztuka czytania zanika, jednak łatwiejszy i
przyjemniejszy w odbiorze jest obraz. Dlatego też coraz bardziej popularne są fotodzienniki, czyli „opisywanie”
codziennych zdarzeń za pośrednictwem fotografii. Autorzy tego typu „pamiętników” prezentują
ważne dla siebie wydarzenia za pomocą zdjęć a krótki opis pod fotografią ma
spełniać formę uzupełnienia.
W
poszukiwaniu materiału do tego wpisu znalazłam dużo, różnego rodzaju stron z fotodzienikami.
Każda z nich prezentuje inną tematykę. Wynika to z tego, co dany autor chce
przekazać czytelnikowi. Wybrałam moim zdaniem najbardziej interesujących odmian
fotodziennika:
- Relacja ważnych wydarzeń historycznych -> prezentacja komunizmu w latach 80. XX w. przez Annę Beatę Bohdziewicz.
- Relacja z „chińskiego pociągu” -> przedstawienie Chińczyków podróżujących pociągiem przez Wang Fuchuna.
- Życie codzienne w Chinach.
- Widok z okna Waldemara Kwiatkowskiego.
- Fotodziennik „Bluszczańska ogrody” – Mieszkania pod dobrym adresem.
Anna Beata
Bohosiewicz stworzyła unikatową kronikę wydarzeń składającą się z
26 zdjęć. Pokazują one główne wydarzenia (m.in. przyjazd papieża Jana Pawła II
do Polski, strajki w Stoczni Gdańskiej czy zakończenie obrad Okrągłego Stołu)
oraz codzienne życie Polaków w latach 80., w okresie największych przemian
historycznych naszego kraju. Pod każdym ze zdjęć znajduje się osobisty
komentarz autorki, co odróżnia ją setek powstałych wcześniej kronik. Jeśli ktoś
byłyby zainteresowany przejrzeniem albumu wspomnień Anny Beaty Bohosiewicz to
odsyłam do oficjalnej strony: http://www.socland.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=96&Itemid=68.
Chiński
fotograf Wang Fuchun przedstawia serię zdjęć ludzi podróżujących
pociągiem, różniących się miedzy sobą statusem majątkowym, religią, wiekiem czy
płcią. Autor pokazuje przekrój społeczeństwa chińskiego w codziennym życiu.
Dzięki temu możemy zapoznać się z kulturą Dalekiego Wschodu. Myślę, że warto
zobaczyć zdjęcia z " chińskiego pociągu", które umożliwią nam bliższe
przyjrzenie innej mentalności i kultury: http://bigpicture.ru/?p=220306.
Waldemar
Kwiatkowski, mieszkaniec Białegostoku poprzez zdjęcia pokazuje to
co dzieje się wokół jego domu. Są to zwykłe, codzienne czynności, z którymi
każdy z nas ma do czynienia. Trzeba dodać, zdjęcia zrobione są z widoku z okna
mieszkania Waldemara Kwiatkowskiego. Może zamieszczone fotografie nie
prezentują wysokiej jakości wykonania (niektóre są rozmazane), jednak oddają
prawdziwość momentu w którym zostało wykonane. Autor pokazuje jak zmienia się
okolica w której mieszka (architektura, zabudowa) a także przedstawia swoich
sąsiadów. Zamieszczam link do strony, znajdziecie tam również fotografie
Białegostoku: http://waldemarkwiatkowski.pl/okno.
"Bluszczańska
ogrody" to zespół mieszkaniowy na warszawskim Mokotowie. Na
stronie internetowej zamieszczane są zdjęcia z etapów budowy kompleksu.
Dzięki temu osoby, które zakupiły tam mieszkania mogą na bieżąco śledzić
postępy budowy. Jest to specyficzny typ foto-dziennika, który oprócz
pokazywania zmian jakie następują w czasie, służy również reklamie firmie
"Bluszczańska ogrody". Podaje linka do strony, jeśli ktoś by chciał
zobaczyć jak wygląda tego typu foto-dziennik: http://www.bluszczanskaogrody.pl/index.php/pl/foto-dziennik.
Zaprezentowane przeze mnie przykłady
nie do końca wypisują się w schematyczny rodzaj foto-dziennika. Przez to
chciałam pokazać, jak dużo jest jego typów i tak naprawdę trudno jest
jednoznacznie określić co zalicza się do foto-dziennika. Z drugiej strony
miałam na celu pokazanie, że każdy z nas może być fotografem i prowadzić swój
własny "fotograficzny pamiętnik". Nie trzeba mieć specjalnych
uzdolnień fotograficznych i profesjonalnego aparatu, aby pokazać coś
interesującego i wartościowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz